Nie wstydzę się białej laski . Z okazji zbliżającego się Międzynarodowego Dnia Białej Laski ogłaszamy konkurs. Do udziału zapraszamy osoby niewidome, należące do PZN OZ, poruszające się z białą laską na co dzień. Wystarczy zgłosić chęć udziału podając swoje imię i nazwisko. Wśród uczestników wylosujemy nagrodę: tygodniowy turnus rehabilitacyjny w ośrodku Klimczok dla osoby niewidomej raz jej opiekuna sfinansowany przez Fundację Horyzont . Losowanie i rozstrzygnięcie już 15 października w transmisji na żywo na FB. Zgłoszenia przyjmujemy telefonicznie 914338338 lub pocztą mailową pznoz@o2.plRegulamin konkursu w linku poniżej.
Praca
Polski Związek Niewidomych Okręg Zachodniopomorski zatrudni osobę na umowę zlecenie do biura/działu księgowości”. Kontakt pod nr. tel. +48 607 737 510 lub j.malosek@pznoz.pl,
sekcja masazystów
Zgodnie z powołaną w dniu 12.06.2025 r. uchwałą Zarządu PZN OZ nr XXII/12/25 o powołaniu Sekcji Niewidomych Masażystów i Fizjoterapeutów, jako integralnej części Okręgu Zachodniopomorskiego, w dniu 07.06.2025 r. odbyły się wewnętrzne wybory do władz w/w sekcji.
Przewodniczącym został Grzegorz Małowiecki
Wiceprzewodniczącym – Jacek Seremak
Sekretarzem – Piotr Szkodlarski
Członkami zostały:
– Monika Chojęta,
– Justyna Jastrzembska
Zapraszamy wszystkich chętnych masażystów i fizjoterapeutów z orzeczoną niepełnosprawnością wzrokową do członkostwa w naszej sekcji.
Kontakt z Grzegorzem Małowieckim: 601 798 599
klocki lego
Współpraca trwa już od wielu miesięcy, ale w końcu możemy o tym powiedzieć! Klockami LEGO do nauki brajla zachwycaliśmy się już kilkukrotnie, ale do tej pory nie były one dostępne w polskiej wersji językowej. Aż do teraz. Fundacja LEGO i Grupa LEGO wprowadzają obecnie zestawy edukacyjne LEGO Braille Bricks w Czechach, Węgrzech i… Polsce! Projekt ten został przetestowany pod kątem zgodności z różnymi językami i kontekstami kulturowymi, dzięki czemu jest gotowy do dalszej ekspansji. I Polski Związek Niewidomych jest partnerem projektu.
Od stycznia 2025 roku współpracujemy z Fundacją LEGO we wspólnym rozpowszechnianiu metodologii LEGO Braille Bricks. Obecnie działa dziesięć jednostek, które szkolą nauczycieli. Nasi specjaliści prowadzą zajęcia z dziećmi. Współpracujemy ze szkołami i innymi placówkami zajmującymi się edukacją i rehabilitacją dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością wzroku. Dzieje się, a to dopiero początek.
Więcej informacji w wiadomości w linku. Zapraszamy do lektury.
zapraszamy do udziału
“Chcę, próbuję, działam” – to projekt współfinansowany ze środków PFRON, który realizujemy od 1 kwietnia 2025. Zapewniamy kompleksowe wsparcie dla osób niewidomych i słabowidzących
Łączymy nowoczesną rehabilitację, aktywizację społeczną, edukację i kulturę, by zwiększać samodzielność, aktywność i jakość życia naszych podopiecznych Indywidualne podejście, innowacyjne metody i pełne zaangażowanie zespołu specjalistów – to nasza odpowiedź na Wasze realne potrzeby!
Oferujemy m.in .:
-konsultacje rehabilitacyjne,
-terapię sensoryczną,
-wykorzystanie nowoczesnych tyflotechnologii
-orientację przestrzenną,
-naukę pisma Braille’a,
-fizjoterapię
-dogoterapię,
-wsparcie psychologiczne,
-optometryczne oraz
-wsparcie dla rodzin i opiekunów,
-aktywności kulturalne i społeczne,
-terapię zajęciową z elementami terapii ręki i czynności życia codziennego,
-tyflokinezę – aktywizację ruchową,
-terapię jogą – usprawnianie ruchowo-oddechowo-społeczne,
-aktywność w odsłonach – odkrywanie nowych pasji i zainteresowań,
-treningi zmysłów – -kompensację utraty wzroku,
-porady specjalistyczne – kompleksową pomoc ekspertów,
-bibliotekę książki mówionej – aktywny dostęp do literatury i wiedzy.
Chcemy, aby każdy beneficjent odkrył swoje możliwości
Chcę, próbuję, działam – bo każdy krok się liczy!
„200 setna rocznica strwożenia przez L.Braille`a pisma punktowego – krótki życiorys, trudy nauki i wynalazek bez uznania”
Mimo wielkiego przełomu w porozumiewaniu się pismem osób niewidomych, Luis Braille za życia nie był sławnym wynalazcą. Tylko nieliczni nauczyciele i koledzy szkolni uznawali jego osiągnięcia. Pierre Armand Dufau, ówczesny dyrektor Instytutu przewidując jego sławę zlecił wykonanie odlewu gipsowego (maski pośmiertnej). Luis Braille urodził się 04 stycznia 1809 r. w Coupvray, małym miasteczku, niedaleko Paryża. Był czwartym i zarazem ostatnim dzieckiem Simona-Rene i Monique Braille. Nieszczęście w warsztacie rymarskim swojego ojca doprowadziło Louisa do całkowitej ślepoty. Znachorka z miasteczka aplikowała okłady z wody liliowej, o której sądzono, że ma właściwości lecznicze, Prawdopodobnie przyniosła więcej złego niż dobrego. Ostatecznie w wieku pięciu lat utracił całkowicie wzrok. W pierwszych kilku tygodniach roku 1809 przyszło na świat trzech chłopców, którzy zmienili bieg historii: Abraham Linkoln, Charles Robert Darvin i Louis Braille. W odróżnieniu od dwóch pierwszych, Geniusz Braille, jest nadal mało znany poza swoją ojczyzną i środowiskiem tych, których objął jego dar, tych, którzy stracili wzrok na zawsze. Większość niewidomych za życia Lousa Braille`a pędziło żywot w skrajnym ubóstwie, z wyjątkiem tych, którzy byli na utrzymaniu zamożnych rodzin. Pracowali jako uliczni handlarze, żebrali włócząc się po okolicy, pracowali jako muzycy, heroldzi, dzwonnicy, nosiwody lub cyrkowcy. Zdarzało się, że aby przeżyć, niewidomi uprawiali również nierząd. Na szczęście rodzice Lousa ufając instynktom postanowili, że ich Beniaminek otrzyma wykształcenie i będzie uczestniczył w czynnościach życia codziennego. Rodzina Braille była piśmienna (rzadkość na wsi i w małych miasteczkach w tamtych czasach), co spowodowało, że Louis szybko poznał alfabet, macając kształty liter, zrobionych z gwoździ tapicerskich wbitych w deskę przez swojego ojca, zdobędzie wykształcenie i będzie uczestniczył w czynnościach życia codziennego. Proboszcz parafii św. Piotra Ojciec Palluy, poznawszy rodzinę Braille zauważył inteligencję w Lousie i rozpoczął z nim naukę. Część jego edukacji obejmowała silną chrześcijańską wiarę w miłość, uprzejmość i skromność – atrybuty, które zostały głęboko zakorzenione w charakterze Lousa Beaille`a. W roku 1816, kiedy Louis Bralle ukończył 7 lat, Palluy zwrócił się do młodego nauczyciela miejscowej szkoły Antoine Becheret,a z prośbą czy nie przyjąłby niewidomego chłopca na ucznia. Zarówno nauczyciel Beniaminka, proboszcz jak i jego rodzice uświadomili sobie, że ślepota nie jest przeszkodą do uzyskania wykształcenia. Przez kolejne dwa lata nauczyciel przychodził codziennie do domu Braille`a, brał chłopca za rękę i zabierał do szkoły. Jego inteligencja została w szkole zauważona. Chłopiec zdumiewał odpowiedziami, na przemian trafnymi i zabawnymi. Niestety, ten obiecujący układ nie mógł trwać długo. Ów nauczyciel słyszał o szkole z internatem w Paryżu o tradycyjnym nauczaniu, która przyjmuje dzieci niewidome; dawała wykształcenie i uczyła komunikowania się i wykonywania różnych zawodów. 15. lutego 1819 roku, ledwo ukończywszy 10 lat, Louis wraz z ojcem wsiadł do dyliżansu zmierzającego do Paryża. Podróż ta oznaczała koniec bezpiecznego i beztroskiego życia. Opuszczając dom Louis wykazał ogromny hart ducha. Taka wewnętrzna siła nie była zaskakująca – w młodym wieku Louis doświadczył wojnę, głód, choroby a nawet utratę wzroku. Kiedy dyliżans podjechał pod szkołę, mistrz rzemiosła rymarskiego był załamany opłakanym stanem szkoły. Większość budynku, dawnego seminarium i więzienia podczas rewolucji, miała ponad 200 lat. Wewnętrzny stan budynku stanowił nie lada wezwanie ślepocie tych dzieci. Valentin Hauy, założyciel szkoły Institution Royale des Jeunes Aveugles zatrudniał 15 nauczycieli i obsługę dla 90 niewidomych chłopców i dziewcząt. Szkoła pobierała brudną, nieuzdatnioną wodę z Sekwany do gotowania i mycia. Dzieciom pozwalano na jedną kąpiel w miesiącu. Mimo to, Paryska Szkoła była i tak znacznie lepsza niż cokolwiek innego, dostępnego wcześniej dla niewidomych. Wykształcenie, które Louis Braille otrzymał w Instytucie byłoby nie do pomyślenia, gdyby nie entuzjazm, oddanie, odwaga i dalekowzroczność jednego człowieka, 26.letniego Valentina Hauy, zdolnego językoznawcy zatrudnionego na dworze królewskim i założyciela szkoły. Jego determinacja, by uczyć niewidome dzieci była ogromna. Taki myśliciel żywił przekonanie, że ludzkiemu cierpieniu można ulżyć stosując rozum do rozwiązywania problemów społecznych, politycznych, kulturowych, ekonomicznych, technicznych czy też naukowych, nie odrzucając sprytu życiowego. Częstą karą w szkołach francuskich, nie ominęło również Instytutu dla niewidomych, było zamykanie niegrzecznych dzieci w ciemnym schowku, lecz to szczególnie nie przerażało dzieci niewidome. Źle zachowujące się dzieci trzymano o suchym chlebie i wodzie, karano fizycznie i zabraniano im opuszczać Internat. Chłopcy byli chłostani a w skrajnych przypadkach przykuwani łańcuchem do żelaznego pierścienia przy słupie. Nie lepiej traktowano dziewczęta. Nie jest prawdopodobne by Louis Braille uniknął podobnych kar, gdyż jego beztroski i kpiarski temperament nie zawsze podobał się nauczycielom. Dzieci mieszkających nad morzem uczono wyrobu sieci rybackich a mieszkańców miasteczek uczono wyrobu lin. Inni uczniowie dziergali kamizelki, koszule i halki dla pończoszników w Paryżu. Wyrobem, który musieli wytwarzać wszyscy uczniowie były maty ze słomy i sitowia. Już w roku 1786 niewidoma młodzież uczyła się sztuki drukarskiej – zarówno w zakresie druku wypukłego jak i czarnego. W istocie rzeczy, zawód drukarza dobrze rokował dla niewidomych chłopców. Aleksandre Francois-Rene Pignier, (dyr. szkoły 1821-1840) napisał o Louisie „Obdarzony wielkimi zdolnościami, mający żywą inteligencję i przede wszystkim godną uwagi logikę umysłu, Braille stał się znany ze swoich postępów i sukcesów w nauce. Jego literackie czy naukowe prace zawierały wyłącznie precyzyjne myśli. Wyróżniały się ogromną jasnością idei wyrażonych w czystym i poprawnym stylu. Można było w tym rozpoznać wyobraźnię lecz zawsze była kierowana zdrowym rozsądkiem. Jako uczeń Louis zdobywał nagrody w gramatyce, historii, geografii, geometrii i algebrze. Jego talent muzyczny doceniono nagrodami za grę na wiolonczeli i fortepianie”. (1) Opracowany system kapitana Charlsa Barbiera kodu pisma w ciemności był zaczątkiem wynalazku pisma punktowego przez Loiusa Braille`a. Polegał on na dwunastopunktowej komórce: dwie pionowe kolumny po sześć punktów. Jego kod nie opierał się na alfabecie a raczej na dźwiękach. Był on trudny dla czytelnika i wcale nie podobny do sposobu w jaki czyta się druk. Uczniowie w pierwszej chwili entuzjastycznie przyjęli ten nowy system, który stanowił wyraźną poprawę wobec liter wypukłych: „Zwykłe pismo jest sztuką przemawiania do oczu. Wynalazek Pana Barbiera zaś jest sztuką przemawiania do dotyku”. (2) Włączenie Louisa Braille`a w poczet młodych testerów powyższej metody, zmieniło bieg historii. Wszyscy uczniowie zdali sobie sprawę z ograniczeń metody Barbiera, lecz to właśnie Louis Braille wymyślił, jak ją przeprojektować, by stworzyć przyjazny dla użytkownika sposób czytania i pisania. Louis przyjął od Barbiera ideę wypukłych punktów i zastosowanie kodu, lecz wszystko inne jest jego własnym wynalazkiem. Louis eksperymentował ze swoją metodą w czasie wolnym od lekcji, nieprzespanych nocy i wakacji w domu rodzinnym. W wieku 15 lat Louis Braille przeciął dwunastopunktową komórkę Barbiera na pół, redukując ją do sześciu punktów, które mieściły się pod zgrabnym palcem czytelnika. Wszystko, co musiał zrobić czytający, to zidentyfikować znak, to wykryć obecność lub brak punktów w sześciopunktowej komórce. Podstawowa jednostka kodu (alfabetu) Braille`a to układ sześciu punktów: dwa w poprzek i trzech w dół. Po ukończeniu nauki 08 sierpnia 1828 r. Louis Braille uzyskał tytuł odpowiednio „praktykanta nauczycielskiego”. Louis uczył w Instytucie Królewskim gramatyki i geografii zarówno uczniów niewidomych jak i widzących, a od 1835 uczył jedynie dzieci niewidome gramatyki, ortografii, geografii, historii, czytania, arytmetyki i algebry. Od początku swojej naukiLouis Braillebrylował w muzyce, zdobywając najwyższą nagrodę za grę solo na wiolonczeli w piątym roku szkoły. Będąc również doskonałym organistą grywał w kilku parafiach w Paryżu w tym w Katedrze Notre-Damedes-Champs. W roku 1852, wieczorem w Święto Trzech Króli, mając zaledwie 43 lata zmarł wielki wynalazca. Rodzina postanowiła pochować swojego syna i brata w jego rodzinnym miasteczku Coupvrey. Dopiero w setną rocznicę śmierci, w roku 1952 władze francuskie przypomniały sobie, że jego osiągnięcia były tak wybitne dla świata, iż Louis Braille zasługuje na miejsce w Panteonie obok najznakomitszych w historii Francji. Rodzinne miasteczko przeciwstawiło się takiej praktyce. Mieszkańcy nalegali, aby jakiś symbol ich lokalnego geniusza pozostał na miejscowym cmentarzu. Osiągnięto kompromis: dłonie Lousa Braille`a pozostały w Coupvray. Te dłonie, które włożyły w ręce niewidomych udoskonalony sposób czytania i pisania, zachowane są w marmurowej urnie umieszczonej na grobie Braille a. Na uroczystość zjechały do Paryża osobliwości z całego świata, by złożyć hołd genialnemu wynalazcy. Głuchoniewidoma Helen Keller wygłaszając mowę, powiedziała m.in.„……my, niewidomi tyleż zawdzięczamy Louisowi, co cała ludzkość Gutenbergowi”. (3)

na podstawie odlewu gipsowego maski pośmiertnej
(1) Louis Braille, Dotyk Geniuszu, C. Michael Mellor, Fundacja Szansa dla Niewidomych, 2009, str. 55 (2) Louis Braille, Dotyk Geniuszu, C. Michael Mellor, Fundacja Szansa dla Niewidomych, 2009, str. 61
(3) Louis Braille, Dotyk Geniuszu, C. Michael Mellor, Fundacja Szansa dla Niewidomych, 2009, str. 11

Polski Związek Niewidomych Okręg Zachodniopomorski zwraca się z gorącą prośbą o przekazanie 1,5% podatku należnego na rehabilitację społeczną dzieci z uszkodzonym wzrokiem. Terapeuci najwyższej klasy, doprowadzają dzieci do pełnej integracji ze środowiskiem osób zdrowych oraz przyczyniają się do pobierania przez nich nauki w szkołach ogólnodostępnych. Praca osób zaangażowanych oraz sprzęt do realizacji niezbędnych zadań są kosztowne, lecz przynoszą pozytywne i trwałe efekty.
Aby zrozumieć naszą prośbę, oglądaj nas na Facebooku PZN Okręg Zachodniopomorski „Mogę wszystko”.
Protokól wtboru wykonawcy w ramach zapytania ofertowego 01/2024 dotyczącego zamówienia usługi audytu wewnętrznego zadań/projektów finansowanego w części ze środków PFRON w ramach ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznbej oraz o zatrudnieniu osób z niepełnosprawnością przez Polski Związek Niewidomych
Zapraszamy na II Edycję:
W ślad bez światła”.
W sobotę 5. października o godzinie 10.00 ponownie założyliśmy specjalne gogle zasłaniające widzenie i ruszyliśmy ulicami Szczecina. Naszymi przewodnikami byli osoby niewidome bardzo dobrze, zrehabilitowane, które poprowadzili nas po świecie, w którym żyją na co dzień. Biorący udział w evencie, na koniec wydarzenia przygotowaliśmy zaplanowaliśmy posiłek, oczywiście w ciemnych goglach.
Pomysłodawca, organizator Grzegorz Marciniak
Współorganizacja Krzysztof Ganczarski oraz Polski Związek Niewidomych Okręg Zachodniopomorski











